czwartek, 1 października 2009

LD, OOBE i inne takie

Przy okazji szukania informacji na temat metod szybkiego zasypiania (z czym mam ciagle problemy) natknalem sie na duza ilosc informacji dotyczacych tych dwoch (i nie tylko pojec), jak dla mnie bardzo ciekawe (i wyglada na to ze przy odrobinie wysilku osiagalne).

LD - (Lucid Dream), tzw. swiadomy sen.. stan w ktorym snimy z pelna swiadomoscia ze jest to sen. Dzieki tej swiadomosci mozemy miec wplyw na przebieg swojego snu. Niektorzy opisuja ze dzieki temu moga w czasie snu latac, czy realizowac wszystkie inne pragnienia (moze jakas latynoska? :>)

OOBE - (out of body experience), 'doswiadczenia poza cialem', wrazenie postrzegania swiata spoza wlasnego ciagla fizycznego, opisywane jest to jako poruszanie sie/obserwowanie/komunikowanie z innymi istotami w czasie gdy wlasne cialo spoczywalo.

Brzmi abstrakcyjnie, prawda? :) Co lepsze, mozna to 'wytrenowac' tylko za pomoca odpowiedniej kontroli nad etapami zasypiania, czy drobnym przygotowaniem sie do snu.. nie wymaga palenia czy lykania zadnych swinstw..

Moze kogos zainteresuje ;-)

1 komentarz:

  1. Mnie interesuje ten Lucid Dream. Czasem mam wrażenie, że nieświadomie jakoś wdrążam ten nieświadomy sen w byt :P I jestem wtedy trzeźwy :P
    Jak znowu będziesz miał CHWILE, to napisz coś o tym więcej :D

    A jeśli chodzi o "out of body experience", to Twoje wyjaśnienie nie tyle brzmi abstrakcyjnie co głupio. Jak w tanich filmach gdy ciało zaraz przed śmiercią widzi siebie samego umierającego na stole operacyjnym :P Bzdura!
    Chcecie "out of body experience" ? Napijcie się wódki!

    OdpowiedzUsuń