Ha! :-) Dostrzegam male swiatelko w tunelu, nie dosc ze udalo mi sie dzisiaj zgodnie z planem zaliczyc poki co 4 drzemki (3,7,11,19), to jeszcze moj organizm funkcjonowal zdecydowanie lepiej niz dzien wczesniej. Troche mnie tylko martwi ze po raz kolejny wypadla mi drzemka o 15 (ktorej brak byl kolo 16-17 odczuwalny).. no ale moze uda sie jakos dogonic czas i wygospodarowac jeszcze troche chwil na drzemki popoludniowe..
Tak czy siak, konca dobiega wlasnie 4rty dzien stosowania tego systemu, a ja ciagle jestem w stanie wykonywac wszystkie czynnosci bez problemow, i nie ma tu mowy o jakis kompromisach.
środa, 30 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kiedy to czytam od razu mi się lepiej do snu szykować ...
OdpowiedzUsuńJesteś pewny, że możesz "wykonywac WSZYSTKIE czynnosci bez problemow" ? :P
OdpowiedzUsuńjuz tak sie nie martw, poradze sobie :>
OdpowiedzUsuńJassssssssssssssssssne ;] /cziken ;p
OdpowiedzUsuńPoradzi sobie... jakby to ując... wszystko w jego rękach :)
OdpowiedzUsuńOwned xD
OdpowiedzUsuń